poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Breakout tour...

Był ciepły, sierpniowy i sobotni wieczór. Obecni zarówno starsi jak i młodsi... Jedni siedzieli na ławeczkach popijając piwko, drudzy usadowili się luzacko na kostce brukowej, a jeszcze inni po prostu na stojąco wsłuchiwali się w bluesowo- rockowe rytmy wydobywające się ze sceny... 
Właśnie te dźwięki połączyły wszystkich tych ludzi tworząc jakiś taki specyficzny klimat i nastrój :) 
Może większy urok wziął się stad, że było dość kameralnie, bardzo blisko sceny i w przemiłym towarzystwie po prawej i lewej stronie :D 

"Poszłabym za Tobą" czy "Kiedy byłem małym chłopcem" to pewnie te bardziej znane utwory, nawet dla tych mniej wtajemniczonych w twórczość Nalepy, Kubasińskiej oraz całego zespołu Breakout, jakie można było usłyszeć podczas koncertu. Oczywiście z racji przemijającego czasu już niestety w wykonaniu innych muzyków... ale mimo wszystko miłe jest to, że Piotr Nalepa z resztą ekipy nie pozwala umrzeć i wskrzesza pamięć o rodzicach ;)

Na koniec trochę fotek...






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz