...Bardzo spontaniczny wyjazd i jeszcze bardziej szybsza decyzja, jaki kierunek wyznaczyć za cel...
Tak więc myśl stała się czynem i zawitaliśmy do tego przyciągającego miejsca :) No cóż, parę zewnętrznych czynników sprawiło, że chociaż podróż była krótka, i trochę nerwowa... to odpowiednio mnie naładowała i pozytywnie nastawiła, przynajmniej na jakiś czas... :)
wiadomo ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz