wtorek, 17 czerwca 2014

Dzień :)

Nie wiem czy ktokolwiek pamięta jak pisałam, że nie będę pokazywać zbyt często prac nad lampą, tylko już efekt końcowy :) I dobrze się stało, że tego nie robiłam, bo wciąż dumałam nad tym co mogłoby być jeszcze bardziej fajniejsze, ale żeby też nie przesadzić ... Tak więc myślę, że dobrnęłam do końca i mogę zaprezentować ją w świetle dziennym. (Jeszcze bez oświetlenia, ale to w nocy następnym razem ;)
Częstujcie się i smacznego :D








kończąc już... trochę muzycznego akcentu ...


Tak dla utrzymania klimatu ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz