piątek, 29 listopada 2013

Komplecik ...

No wiem, miało być o szarej myszce ( a raczej o myszy bo to duży okaz )  i pragnę nadmienić, że u niej wszystko w porządku ;) Jest już w całości tylko brakuje jej ubrania i kilku detali, a odłożyłam chwilowo pracę nad nią, bo zamówienie na komplet; znaczy samą czapkę, ale włóczki zostało to zrobiłam jeszcze szalik... było priorytetem ;) Szalik nie jest mega długi, bo wiadomo, włóczka musiała się kiedyś skończyć ;) Jednak na tyle długi, że pry użyciu broszki ma swój urok , i jakoś tak wygląda ciekawiej czapka przy nim ;)

Czapka; splot warkoczykowy...
Szalik; splot kłoskowy...





 
Do następnego razu.... ;)

2 komentarze: