No dobra... To nie Rio więc, zdjęcia z fajerwerkami sobie daruje ;) tym bardziej, że mam kilka innych w zanadrzu ... Mianowicie pokaże wydziergany niedawno temu sweterek.... wzorek jest dość trudny, bo robi się dodatkowo na drutach pomocniczych i wiele czasu potrzeba, żeby go wykończyć... ale efekt końcowy rekompensuje wszelkie wcześniejsze trudności ;)
I tak z innej beczki... Otóż patrząc za okno, można zobaczyć takie oto biedronki, które nic sobie z "zimy" nie robią i wyszły na spacer po parapecie :D:D
Muzycznie dodaje jeszcze utwór grupy Stereophonics... non stop wciskam replay :):) więc może i wam się spodoba ?
;))
Pozdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz